
Minister przedsiębiorczości i technologii, Jadwiga Emilewicz zapowiada, że rząd ma w planach uzależnienie wysokości opłacanych przez małe firmy składek na ZUS od uzyskiwanego przez nie przychodu. Jak ma to wyglądać w praktyce?
System ryczałtowy przy opłacaniu składek ZUS jest niesprawiedliwy dla małych przedsiębiorców, którzy często nie są w stanie podołać płatności składek w każdym miesiącu i zmuszeni są do zawieszania działalności. Dlatego trwają prace nad uzależnieniem wysokości składek ZUS od przychodu uzyskiwanego przez przedsiębiorcę.
Niesprawiedliwy system ryczałtowy
Składki ZUS są obowiązkowe dla wszystkich przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w Polsce. Należy je opłacać za siebie oraz za zatrudnianych pracowników. Składki odprowadza się co miesiąc, w kwocie ryczałtowej, określonej dla danego roku kalendarzowego. Oznacza to więc, że stałą kwotę na indywidualne konto w ZUS opłacić musi każdy przedsiębiorca, bez względu na to, czy i ile zarobił w danym miesiącu. Może się okazać też, że składki są płacone, pomimo straty z działalności gospodarczej. To niesprawiedliwe wobec małych przedsiębiorców, którzy często działają właściwie na granicy opłacalności.
Propozycja zmian w systemie składek ZUS
W Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii trwają prace nad wprowadzeniem nowego systemu naliczania składek ZUS dla najmniejszych przedsiębiorców. Wysokość składek mogłaby być zależna od wysokości przychodu, jaki w danym miesiącu osiągnął przedsiębiorca.
Składki na ubezpieczenie społeczne mają być uzależnione od uzyskiwanego przychodu, w przypadku, gdy przedsiębiorca nie uzyskuje przychodu większego niż 2,5-krotnść minimalnego wynagrodzenia. W takiej sytuacji składka na ZUS ma być wielokrotnie niższa od tej, jaką przedsiębiorcy na tzw. dużym ZUS-ie odprowadzają na swoje indywidualne konto w Zakładzie.
Bez składek przez pierwsze 6 miesięcy
Ulgą dla młodych przedsiębiorców, która od lat funkcjonuje w Polsce, jest możliwość opłacania składek na ubezpieczenia społeczne przez pierwsze 24 miesiące działalności w preferencyjnie niskiej wysokości. Po tym czasie niestety wielu przedsiębiorców decyduje się na zawieszenie działalności lub jej likwidację, ponieważ nie jest w stanie podołać finansowo obowiązkom składkowym.
Trwają prace nad wprowadzeniem również innej ulgi. Polegać ma ona na tym, że przedsiębiorcy rozpoczynający działalność gospodarczą przez pierwsze 6 miesięcy nie będą musieli w ogóle opłacać składek ZUS, w ramach tzw. „ulgi na start”, którą ujęto w ustawie Prawo Przedsiębiorców.