
Polska gospodarka znajduje się w dobrej kondycji. Jak informuje Ministerstwo Rozwoju i Komisja Europejska, wzrost gospodarczy w 2019 roku wynieść może nawet 4,1 proc. Jednak coraz głośniej mówi się o nadchodzącym spowolnieniu w kolejnych latach. Chcąc mu przeciwdziałać, Ministerstwo Rozwoju i Ministerstwo Finansów chcą uruchomić specjalną ulgę na automatyzację produkcji. Na czym ma ona polegać?
Ulga na automatyzację może przybrać formę odliczenia 38 zł na każde wydane 100 zł na inwestycje związane z innowacyjnymi rozwiązaniami dotyczącymi automatyzacji i robotyzacji produkcji.
Utrzymanie wzrostu gospodarczego
W budżecie na rok 2019 zapisano stabilny wzrost gospodarki na poziomie około 3,7 proc. Niewykluczone, że będzie on wyższy od wcześniejszych oczekiwań ekspertów rządowych i wyniesie 4,1 proc.
Priorytetem dla rządu pod przewodnictwem Mateusza Morawieckiego jest utrzymanie dobrego wzrostu polskiej gospodarki, w tempie około 2-3 proc. w skali roku. Dzięki temu Polska pozostanie w czołówce najszybciej rozwijających się gospodarek w całej Unii Europejskiej. Może to zostać zrealizowane dzięki nowym, zapowiadanym przez szefową Ministerstwa Rozwoju, Jadwigę Emilewicz, ulgom podatkowym. Jedną z nich ma być ulga na automatyzację produkcji.
Konstrukcja nowej ulgi
Jednym z pomysłów kierowanego przez minister Emilewicz resortu jest wprowadzenie ulgi na automatyzację i robotyzację produkcji. Zakłada ona, że firmy będą mobilizowane do przeprowadzania inwestycji, zwłaszcza w nowoczesne technologie poprzez ciekawe ulgi.
Ulga dotycząca automatyzacji ma spowodować, że za takie inwestycje państwo zwróci firmie 38 zł na każde wydane 100 zł. Dla porównania, przy zwykłej amortyzacji zwrot wynosi 19 zł na 100 zł. Nieoficjalnie mówi się, że jeden z zakładanych wariantów ulgi na automatyzację produkcji ma dawać możliwość odliczenia 2,5 zł za każdą zainwestowaną złotówkę.
Dodatkowo ma zostać zmodyfikowana ulga na badania i rozwój. Ma być ona rozszerzana na koszty zakupu maszyn i urządzeń, które zautomatyzują produkcję. Możliwość odliczenia wyższych kosztów za inwestycje w robotyzację ma szansę pozytywnie oddziaływać na ogólny wzrost innowacyjności gospodarki i wspierać wzrost gospodarczy Polski w kolejnych latach.