Na tle innych krajów europejskich w Polsce pracujemy zdecydowanie za dużo, a co za tym idzie, cierpi na tym nie tylko nasze życie rodzinne, ale również zdrowie. Na co należy zwrócić uwagę, by nie dopuścić do wypalenia zawodowego?
Ciągłe przemęczenie spowodowane przepracowaniem, niezadowolenie z wykonywanego zajęcia może być symptomem nadchodzącego wypalenia zawodowego. Co robić by mu zapobiec?
Jednym z głównych powodów zmęczenia jest brak wody. Nie pozwól, by Twoi pracownicy z tego powodu cierpieli. Biznes-Firma poleca wodę z dystrybutora Eden »
Czasem zdarza się, że nasza praca nagle przestaje dawać nam taką samą satysfakcję jak wcześniej. Najczęściej jest to długotrwały proces, podczas którego nakłada się na siebie kilka różnych czynników. Przeważnie zaczyna się niewinnie, od spędzania większej ilości czasu w pracy, wyrabiając tak zwane nadgodziny, następnie dochodzi do tego praca w weekendy bądź nawet w święta.
Zdarza się, że obowiązki przenosimy również do domu, zaniedbując przy tym rodzinę, jak również samych siebie, poświęcając chociażby mniej czasu na sen i odpoczynek.
Do tego dochodzi jeszcze również rosnąca presja ze strony otoczenia, by osiągać coraz lepsze wyniki, stawianie sobie wysokich poprzeczek. Jeżeli te zjawiska nie idą w parze z dostosowaniem czasu i zasobów, może skończyć się to tylko źle.
Pierwsze symptomy...
Jak już wspomniano proces wypalenia zawodowego nie pojawia się od razu, dlatego należy zwrócić uwagę na pierwsze symptomy, które mogą sugerować nadchodzący problem. Brak koncentracji, obarczanie siebie za zbyt częste przebywanie w pracy, wyczerpanie psychiczne oraz fizyczne, a do tego pretensje ze strony rodziny czy znajomych - to typowe oznaki zbliżającego się wypalenia.
Wypalenie zawodowe powoduję również huśtawki nastroju, izolowanie się od otoczenia, nieumiarkowanie w piciu alkoholu, nadużywanie zwolnień lekarskich, problem ze snem czy brak życia prywatnego.
Wypalenie pracownika
Jest to kłopot nie tyle dla pracownika, co również dla samego pracodawcy. Koszty utrzymania takiej osoby nie przestają niestety rosnąć do czasu skutecznego rozwiązania problemu. Oczywiście spadek efektywności to początek, a to przekłada się na straty finansowe dla danej firmy. Częste nieobecności w pracy, brak realizacji obowiązków osoby dotkniętej syndromem wypalenia oraz problem ze znalezienie zastępstwa, to lawina kłopotów, które czekają pracodawcę, jeżeli nie zainterweniuje odpowiednio wcześniej.
Co robić, by minimalizować takie zjawisko?
Oczywiście z punktu widzenia pracownika należy racjonalnie gospodarować czasem pracy, co oznacza przestrzeganie godzin pracy, zapewnienie organizmowi minimalnego czasu na regenerację. Pracownik, który jest wypoczęty jest niewątpliwie dużo bardziej efektywny niż ten, który notorycznie przychodzi do pracy niewyspany czy wyczerpany.
Organizacja pracy także wpływa na naszą produktywność, wykonywanie kilku zadań równocześnie przy częstym ich przerywaniu z powodu rozmów telefonicznych czy innych czynników ją zakłócających sprawia, że nasza uwaga jest rozproszona, co wydłuża wykonywane czynności.
Kluczem do sukcesu powinna być odpowiednia współpraca pracownika i pracodawcy w zakresie organizacji czasu pracy.
Jedynie wspólnymi siłami można wpłynąć na poprawę efektywności i pojawienie się satysfakcji z wykonywanych zadań, co pomoże zwalczyć pojawiające się na horyzoncie wypalenie zawodowe już w zalążku.