Rada Polityki Pieniężnej odpowiada między innymi za kształtowanie wysokości głównych stóp procentowych w Polsce. Czy zdecyduje się na ich podniesienie w 2018 roku? Raczej jest to mało prawdopodobne. Jak to przełoży się na życie i wybory przeciętnych konsumentów?
Pomimo inflacji i zapowiadanych podwyżek, Rada Polityki Pieniężnej nie planuje podwyższenia głównych stóp procentowych. Na to jest jeszcze za wcześnie, z uwagi na sytuację mikro i makroekonomiczną naszej gospodarki.
Niskie stopy procentowe do końca 2018 roku
Najpewniej Rada Polityki Pieniężnej nie zdecyduje się do końca 2018 roku na podwyżkę stóp procentowych w Polsce. Doprowadziłoby to do wzrostu oprocentowania kredytów i pożyczek, ale jednocześnie wzrosłoby w dłuższym okresie oprocentowanie lokat bankowych.
Powodem braku decyzji o podwyżce stóp RPP jest to, że gospodarka naszego kraju jest jeszcze zbyt słaba, aby udźwignąć wyższe oprocentowanie kredytów, dlatego musi być wspierana kontynuacją trendu w postaci niskich stóp procentowych. Podwyżka stóp procentowych w Polsce mogłaby wywołać lawinę niekorzystnych sytuacji, takich jak np. odpływ inwestycji zagranicznych.
Ile wynoszą podstawowe stopy procentowe w Polsce?
Na posiedzeniu w styczniu 2018 roku Rada Polityki Pieniężnej nie podniosła stóp procentowych, ale pozostawiła je na dotychczas obowiązującym poziomie. Sprawiło to, że wysokość stóp w Polsce przedstawia się następująco:
- stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego - 1,5 proc.,
- stopa lombardowa - 2,50 proc.,
- stopa depozytowa - 0,50 proc.,
- stopa redyskonta weksli - 1,75 proc.
Mimo rosnącej inflacji i zapowiadanych podwyżek cen mało realne będzie podwyższenie głównych stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej jeszcze w 2018 roku.
Kto korzysta na niskich stopach procentowych?
Utrzymywanie rekordowo niskich stóp procentowych w RP powoduje, że kredytobiorcy mogą spłacać skrajnie niskie odsetki od udzielonych kredytów. Obecnie maksymalne oprocentowanie kredytów i pożyczek w Polsce wynosi 10 proc. w skali roku.
Niestety, niskie stopy są złą wiadomością dla zwolenników bezpiecznego oszczędzania. Depozytariusze mają problemy od kilku lat w znalezieniu atrakcyjnych dla siebie ofert lokat terminowych. Może się to zmienić wraz z decyzją RPP o obniżeniu do zera stopy rezerw obowiązkowych dla depozytów o zapadalności powyżej 2 lat. Powinno to przynieść korzystną zmianę w postaci zachęcenia banków do podwyższenia oprocentowania oferowanych klientom lokat.