Otwarcie nowej działalności gospodarczej z reguły pociąga za sobą pewne koszty. W niektórych branżach będą one minimalne, w innych - dosyć wysokie.
Młodzi przedsiębiorcy mają ograniczone możliwości ubiegania się o zewnętrzne finansowanie. Najczęściej korzystają z ofert bankowych, własnych oszczędności bądź kredytu kupieckiego.
Zwykle nowo otwierane firmy sięgają po kredyty bankowe, w celu pokrycia kosztów prowadzenia działalności we wstępnym etapie jej funkcjonowania.
Sięgnij po kredyt z gwarancją de minimis. Polecamy kredyt BZ WBK »
Niemniej, banki również mają ograniczoną ofertę kredytowania młodych przedsiębiorców. Tylko nieliczne decydują się na finansowanie takiego przedsięwzięcia.
Obecnie średni udział długu w nowych firmach wynosi około 40% potrzebnych funduszy, choć często w rzeczywistości wynosi on 50%, bowiem w takich przedsiębiorstwa funkcjonują tzw. cisi wspólnicy.
Otwierasz firmę? Przebrnij przez gąszcz procedur urzędowych z e-harmonogramem »
Firmy nie mają zbyt szerokiego pola wyboru najlepszych źródeł finansowania działalności przedsiębiorstwa na wczesnym etapie jego rozwoju. Muszą sięgać po zewnętrzne źródła, z uwagi na brak środków wystarczających do uruchomenia własnego biznesu.
Nawet jeśli firma finansowana jest z kapitału własnego przedsiębiorcy, często też w dużej części ma on charakter dłużny, bowiem pochodzi z pożyczek od rodziny i znajomych.