Logo firmy zawisło nad salonem optycznym po raz pierwszy w 2003 roku. W ubiegłym roku firma oddała swój koncept w ręce franczyzobiorców. Dziś sieć Open Optyk liczy 20 salonów, z których 14 należy do franczyzobiorców i partnerów firmy, a w planach są kolejne otwarcia.
Do końca tego roku planujemy otworzyć trzy kolejne salony. Prowadzimy już rozmowy z trzema potencjalnymi franczyzobiorcami, więc realizacja naszych tegorocznych założeń nie powinna nastręczać większych trudności.
Salony OpenOptyk najlepiej radzą sobie w mniejszych miejscowościach, gdzie rynek nie jest jeszcze nasycony i nowy salon optyczny możne pozytywnie wyróżnić się na tle konkurencji.
Problemy ze wzrokiem ma już co trzeci Polak, to sprawia, że rynek salonów optycznych ciągle rośnie – mówi Lidia Żarnowska-Prętka. - Żeby założyć salon optyczny nie trzeba mieć specjalistycznego wykształcenia. Bardzo często współpracę z nami rozpoczynają osoby, które nie miały wcześniej kontaktu z branżą optyczną. OpenOptyk zapewnia im pakiet szkoleń, w trakcie których zdobywają wiedzę umożliwiającą efektywne prowadzenie salonu.
Optymalna powierzchnia salonu optycznego to 30-50 m2. Lokal powinien mieścić się w centrum miasta, Biznes można prowadzić nawet w małych miejscowościach liczących ok. 15-40 tys mieszkańców. Na inwestycję we własny salon OpenOptyk trzeba przeznaczyć ok 50-70 tys. zł. Opłata za przystąpienie do sieci wynosi 5 tys. zł, franczyzobiorcy wnoszą również opłatę miesięczną w wysokości 1 tys. zł.
OpenOptyk gwarantuje swoim partnerom i franczyzobiorcom wyłączność terytorialną. Mogą oni liczyć na pomoc w wyborze lokalu, wyposażeniu go oraz dostosowaniu do wymogów sieci. Franczyzobiorcy i partnerzy sieci mogą liczyć na pomoc w rekrutacji personelu, uczestniczą także w działaniach promocyjnych i marketingowych. OpenOptyk zapewnia również dostęp do szerokiej gamy oprawek, szkieł i innych akcesoriów.