
Każdy przedsiębiorca płaci składki na ZUS. Niestety, często są one niewspółmiernie wysokie w porównaniu z wysokością uzyskiwanych dochodów. O ile przedsiębiorca nie może skorzystać z preferencji w postaci małego ZUS czy składek dla początkujących przedsiębiorców, to płatności na ubezpieczenia społeczne są wysokie. Ma się to zmienić w najbliższej przyszłości.
Federacja Przedsiębiorców Polskich proponuje, aby podstawa opłacania składek na ubezpieczenia społeczne do ZUS była tożsama z podstawą opodatkowania płatnika.
Powiązanie składek z dochodami
W Polsce obowiązuje ryczałtowy system opłacania składek z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej. Każdy przedsiębiorca, niezależnie od dochodów, musi odprowadzić taką samą kwotę do ZUS, w związku z koniecznością opłacenia składki na:
- ubezpieczenie emerytalne,
- ubezpieczenie rentowe,
- ubezpieczenie chorobowe,
- ubezpieczenie zdrowotne,
- ubezpieczenie wypadkowe,
- Fundusz Pracy,
- Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (składka opłacana jedynie za pracowników).
Rzecznik MŚP wysunął postulat, aby składki ZUS były powiązane z dochodem płatników. Wprowadzenie jednolitego systemu ubezpieczeń ze składkami zależnymi od zarobków właścicieli firm popiera Federacja Przedsiębiorców Polskich.
Systemowa reforma niezbędna
FPP wspólnie z Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE) opracowały program, według którego mogłaby być przeprowadzona systemowa reforma ubezpieczeń społecznych. Ma ona likwidować poważną barierę, która staje na drodze rozwoju przedsiębiorczości w Polsce, mianowicie - nieproporcjonalności obciążeń. Jej celem może być też rozwiązaniem problemu poważnych wątpliwości w interpretowaniu przepisów w sprawie zbiegów tytułów do ubezpieczenia społecznego.
Zaproponowano, aby podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne przedsiębiorców była zależna od ich dochodu w taki sposób, że zostanie powiązana z podstawą opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych. To uprościłoby system i zwiększyło jego klarowność.
W praktyce oznaczałoby to, że przedsiębiorcy, którzy obecnie uzyskują miesięczny dochód poniżej kwoty 5718 zł, zapłacą niższe składki niż do tej pory. Warto przy tym podkreślić, że aż 78 proc. osób prowadzących działalność gospodarczą nie zarabia więcej niż wskazana kwota. Natomiast tych, którzy osiągają wyższe dochody, również nie pozostawiono by samych sobie, ponieważ przed nadmiernym wzrostem obciążenia z tytułu składek na ZUS chroni ich utrzymanie limitu w postaci 30-krotności składek emerytalno-rentowych.