„Zabraknie pieniędzy na emerytury” - taką groźbę wypowiadaną przez ekspertów słyszymy już niemal każdego miesiąca. Nawet jeśli kolejne rządy powstrzymają zapaść finansową ZUS-u i znajdą pieniądze na wypłaty świadczeń dla następnych pokoleń, to kalkulatory emerytalne nie napawają optymizmem – z publicznego świadczenia wielu z nas czekać będzie życie na krawędzi ubóstwa. Co możemy zrobić, by tego uniknąć?
Oczekiwanie na lepsze czasy finansów publicznych nie pozwoli nam na spokojne życie. ZUS już teraz przeżywa pierwsze załamania finansowe. Kiedy niepewna staje się emerytura z I filaru, pieniądze z drugiego też są zagrożone. Jak podały niedawno media, rząd rozważa zawieszenie od 1 stycznia 2011 r. przekazywania części składki do OFE na najbliższe dwa lata. Wobec powyższych zagrożeń każdy, kto nie chce zostać bez pieniędzy na starość, powinien zacząć oszczędzać na własną rękę.
Szansa w III filarze
Form oszczędzania na emeryturę jest wiele. Najbardziej popularny jest III filar. Przystąpienie do niego jest dobrowolne. W jego skład wchodzą ubezpieczenia na życie (do wyboru m.in. polisy terminowa, bezterminowa, na życie i dożycie) oraz fundusze inwestycyjne. W przypadku ubezpieczeń oprócz powiększania odkładanych pieniędzy możemy wybrać także ochronę doczesną w razie chorób lub nieszczęśliwych wypadków. Fundusze inwestycyjne zaś, mimo że mogą dla nas szybko i wyraźnie pomnażać pieniądze, wiążą się jednak ze sporym ryzykiem.
Konta i lokaty
Trzymanie pieniędzy na koncie bankowym nie przyniesie dużych zysków. Oprocentowanie jest małe, a istniejąca możliwość wybierania pieniędzy w każdej chwili może spowodować szybkie umniejszanie gromadzonego kapitału. Jeśli mamy w zanadrzu pewien zasób gotówki, dobrym rozwiązaniem jest regularne „zamrażanie” jej na lokatach. Dzięki temu mamy pewny zysk i nie tracimy oszczędności przez bieżące ich „podbieranie”.
Zacznij już teraz
Jedno jest pewne - im wcześniej pomyślimy o emeryturze i zaczniemy oszczędzać, tym lepiej. Warto jednak robić to w przemyślany sposób i skorzystać z pomocy doradców finansowych. Dzięki temu poznamy wady i zalety nie tylko jednej formy oszczędzania, ale wielu. Ostateczny wybór i tak należy do nas.