
Główny Urząd Statystyczny podaje, że w marcu 2021 roku stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 6,4 proc. i była niższa o 0,1 punktu procentowego wobec stopy z lutego i stycznia tego roku. Tymczasem dużo lepiej Polska wypada na tle innych krajów UE, jeśli weźmiemy pod uwagę wysokość stopy bezrobocia szacowanej przez Eurostat. Skąd te rozbieżności i czy to oznacza, że pandemia nie wpłynęła negatywnie na nasz rodzimy rynek pracy?
Eurostat informuje, że w lutym 2021 roku najniższą stopę bezrobocia wśród krajów Unii Europejskiej odnotowano w Polsce i wyniosła ona zaledwie 3,1 proc.
Polska z najniższym poziomem bezrobocia w UE
Eurostat, czyli europejski urząd statystyczny podał, że stopa bezrobocia w strefie euro w lutym 2021 roku wyniosła po uwzględnieniu czynników sezonowych 8,3 proc., czyli tyle samo, co w styczniu bieżącego roku. Przeciętna stopa bezrobocia we wszystkich krajach Unii Europejskiej wyniosła z kolei w tym samym okresie sprawozdawczym 7,5 proc.
Liderem wśród krajów o najniższym poziomie bezrobocia w lutym tego roku okazała się Polska. Eurostat podaje, że utrzymywało się ono w tym czasie w naszym kraju na poziomie 3,1 proc. Tuż za Polską uplasowały się Czechy z wynikiem 3,2 proc. oraz Holandia – 3,6 proc. Na końcu stawki są Włochy – 10,2 proc. osób bezrobotnych, Grecja – 15,8 (dane z grudnia 2020 roku) proc. oraz Hiszpania – 16,1 proc.
Bezrobocie w Polsce według GUS
Z kolei rodzimy GUS podaje, że bezrobocie w Polsce co prawda nie jest tak wysokie, jak można było tego oczekiwać po wielu miesiącach pandemii i ograniczeń związanych z kolejnymi lockdownami gospodarki. Występują jednak duże dysproporcje, jeśli chodzi o regiony kraju i odczyty bezrobocia rejestrowanego. W Wielkopolsce wyniosło ono w styczniu 2021 roku 3,9 proc., podczas gdy w województwie warmińsko-mazurskim przekroczyło 10 proc. (dokładnie 10,6 proc.).
Rozbieżności związane z wynikami podawanymi przez GUS i Eurostat wynikają z odmiennej metody analiz. Europejski ośrodek statystyczny opiera się na metodzie LFS, a w przypadku Polski – BAEL (Badanie Aktywności Ekonomicznej Ludności). Natomiast GUS szacuje wyniki na podstawie rejestru osób bezrobotnych w powiatowych urzędach pracy.
Czy Polska wyjdzie z kryzysu obronną ręką?
Patrząc na wyniki prezentowane przez Eurostat, pandemia koronawirusa nie oddziałuje negatywnie na nasz rodzimy rynek pracy. Być może jest to zasługą licznych tarcz antykryzysowych, jakie rząd uruchomił dla przedsiębiorców. Na uwagę przy tym zasługują subwencje dla mikrofirm oraz małych i średnich przedsiębiorstw, które nakierowane były na utrzymanie miejsc pracy. Owe subwencje mogły otrzymać tylko przedsiębiorstwa dotknięte spadkiem przychodów z powodu COVID-19, które zatrudniają pracowników (przynajmniej jednego).
Eksperci oczekują spadku bezrobocia w trakcie II kwartału 2021 roku, ale w mniejszej skali niż to było widoczne w ubiegłych miesiącach. Może osłabnąć popyt na pracę w II połowie tego roku.